Gościem Jacka Nizinkiewicza był prof. Antoni Dudek, politolog, historyk. Ekspert zapytany został podczas rozmowy między innymi o to, jak wybory samorządowe zmieniły polską scenę polityczną.
- Mam wrażenie, że to jest przedłużenie tego, co dały wybory z 15 października – pokazały, że ten układ sił, który się ukształtował, jest niezmienny. PiS ma ciągle pozycję najsilniejszej jednostkowo formacji politycznej w Polsce, ale zarazem jest na tyle niekoalicyjny, że ten jego zakres władzy się kurczy — powiedział gość programu. - Po 15 października zmiana była radykalna, bo w Sejmie ktoś ma większość albo jej nie ma. Większość ma koalicja pod przewodem PO, w związku z tym PiS został pozbawiony władzy. W przypadku sejmików, jest ich 16, więc tam, gdzie PiS-owi udało się samodzielnie utrzymać większość – a tych sejmików jest kilka – tam tę władzę zachowa. Wszyscy, którzy sądzili, że PiS się po wyborach parlamentarnych posypie, straci wszystkie sejmiki czy zostanie z jednym, się pomylili. Natomiast z drugiej strony pozostaje faktem, że PiS miał pod kontrolą sześć sejmików, a teraz będzie rządził prawdopodobnie tylko w czterech lub pięciu. Trudno tutaj mówić o tym, że dla PiS-u to jest sukces. Bo czy sukces polega tylko na tym matematycznym pierwszeństwie? Jak się spojrzy na realną władzę, to PiS stracił - dodał. - PiS jeszcze teoretycznie może ugrać jakieś większe miasto, bo kandydaci PiS-u są na przykład w Kielcach w II turze. Ale raczej nie uchodzą tam za faworytów — zaznaczył prof. Antoni Dudek.
Czytaj więcej
Druga tura wyborów samorządowych odbędzie się w Polsce w tych miastach, miasteczkach i wsiach, w których w I turze nie wyłoniono wójtów, burmistrzów i prezydentów. Głosowanie w którym wezmą udział m.in. mieszkańcy Krakowa, Poznania, Wrocławia, Rzeszowa, Gdyni i Częstochowy już w niedzielę 21 kwietnia.
Wybory samorządowe 2024. Prof. Antoni Dudek: Obecną sytuację nazywam remisem. Remisem nie ze wskazaniem na PiS, lecz na koalicję rządową
Jak powiedział politolog, ”PiS jest w defensywie, która się zaczęła 15 października, ale ofensywa koalicji rządowej nie jest zbyt spektakularna”. - Koalicja poszła w tych wyborach rozproszona. I w tych europejskich też prawdopodobnie pójdzie rozproszona. Wszystko wskazuje na to, że w wyborach europejskich sytuacja się powtórzy – PiS będzie miał prawdopodobnie pierwsze miejsce w rozumieniu liczby oddanych głosów. Natomiast trzy formacje tworzące dziś obóz rządzący, będą miały więcej europosłów. Taka sytuacja remisowa będzie się powtarzała. Ja to nazywam remisem – i to remisem nie ze wskazaniem na PiS, a na koalicję rządową - podkreślił ekspert.
Prof. Antoni Dudek: Główne zagrożenie dla spójności PiS-u to to, kto zostanie kandydatem na prezydenta
Zdaniem prof. Antoniego Dudka, „PiS jest na pewno bardziej zwarte po wyniku do sejmików wojewódzkich, niż było przed wyborami samorządowymi”. - Wtedy wyraźne były napięcia i tarcia, a teraz one trochę przygasły. Natomiast niewykluczone, że one na nowo nie wybuchną, jak PiS ogłosi kształt list wyborczych do PE, a to nastąpi za parę dni - ocenił ekspert. - Jeżeli tam się pojawi na przykład Jacek Kurski, to podejrzewam, że parę osób to skomentuje. I to krytycznie. Podobnie, jeśli się tam pojawi Daniel Obajtek, a mówi się o takich kandydaturach. Wszystko zależy od tego, jakie osoby znajdą się na listach PiS-u, bo podejrzewam, że znajdą się krytycy takiego kształtu list. I ten spór może wtedy na nowo rozgorzeć. Prezes Kaczyński ma tu problem, ale nie kryję, że ten problem jest znacznie mniejszy niż problem, który będzie musiał rozwiązać jesienią, ogłaszając kandydata PiS-u w wyborach prezydenckich - powiedział prof. Antoni Dudek.