Czy krowy, owce i kozy mogą stanowić zagrożenie dla klimatu naszej planety? Na pierwszy rzut oka takie pytanie wydaje się niedorzeczne. Tymczasem odpowiedź jest szokująca.
Po tym jak w poniedziałek temperatury w Bangladeszu wzrosły powyżej 43 stopni Celsjusza, rząd ponownie zdecydował się na zamknięcie szkół podstawowych i innych placówek edukacyjnych w kraju, w tym w stolicy, Dhace.
Właśnie obraduje w Warszawie kolejny szczyt klimatyczny TOGETAIR 2024. Wobec trwogi, jaką budzi przyszłość, zachowujemy się jak struś chowający łeb w piasek – albo wymyślamy bajędy o „wiadomych siłach”, albo usiłujemy zagadać strach potokiem frazesów równie słusznych co daremnych, dających jednak krzepiące poczucie sprawczości.
Średnie temperatury biją kolejne rekordy, co negatywnie wpływa na wiele dziedzin naszego życia. Skutki zmian klimatycznych coraz bardziej widoczne są też w biznesie.
Wszystko wskazuje, że ograniczenie globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia względem ery przedprzemysłowej będzie niemożliwe, ale według naukowców to jeszcze nie oznacza fiaska walki o powstrzymanie zmian klimatu.
Rządy powinny nałożyć na firmy turystyczne obowiązek przestrzegania zasad zrównoważonego biznesu. Turystyka to potężna gałąź gospodarki i musi szczególnie dbać o klimat i lokalne społeczności – uważają światowi menedżerowie.
Rok 2023 będzie "praktycznie na pewno" najcieplejszym rokiem od 125 tys. lat - twierdzą klimatolodzy z unijnego Copernicus Climate Change Service (C3S).