Maciej Zaborowski: Jak to z betonowaniem Trybunału Stanu było

Zapewne mało kto wie, że do stycznia 2022 r. Trybunał Stanu obradował, o ile w ogóle, według regulaminu uchwalonego w 1982 r. jeszcze przez Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.

Publikacja: 10.04.2024 04:31

Maciej Zaborowski: Jak to z betonowaniem Trybunału Stanu było

Foto: Adobe Stock

W tle licznych zmian w obszarze wymiaru sprawiedliwości, prowadzonych przez organy ścigania zatrzymań, przeszukań u polityków opozycji, posiedzeń trzech komisji śledczych oraz ogólnonarodowej debaty o odpowiedzialności prezesa Narodowego Banku Polskiego przed Trybunałem Stanu, pojawił się ostatnio wątek, który – gdyby traktować go poważnie – po raz kolejny dowodziłby słabości państwa polskiego i z całą pewnością niecnych działań poprzedniej władzy.

Elektryzujące nagłówki w mediach

Pozostało 93% artykułu

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Rzecz o prawie
Łukasz Guza: Kubeł zimnej wody
Rzecz o prawie
Jarosław Gwizdak: A takim był dobrym sędzią…
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Moda na retro
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Sędziowie z klapkami na oczach
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Nie da się oszukać kasy samoobsługowej