W Holandii - jak pisze brytyjski dziennik - występuje populacja borsuków licząca ok. 7 tys. osobników. W gęsto zaludnionym kraju szukają one ustronnych, oddalonych od siedzib ludzkich miejsc - w efekcie często budują swoje siedziby pod względnie "cichymi" nasypami kolejowymi, oddalonymi od siedzib ludzkich, a dodatkowo, dzięki niewielkiemu podwyższeniu względem poziomu gruntu, nasypy chronią takie nory borsuków przed zalaniem.
W Holandii zidentyfikowano 40 miejsc, w których tory mogą być zagrożone przez borsuki. We Fryzji zarządzająca siecią kolejową spółka ProRail zaczyna budować nasypy kolejowe z tworzyw sztucznych, aby zniechęcić borsuki od budowania nor w ich okolicach.
Czytaj więcej
Ponad 2 miliony dzikich zwierząt, w tym jaguary, pumy i lamy, zginęło w płomieniach w czasie trwających wiele tygodni pożarów trawiących duże połacie lasów i obszarów trawiastych w Boliwii - alarmują eksperci zajmujący się ochroną środowiska.
- Tereny wokół torów są najwyraźniej atrakcyjnym środowiskiem dla borsuków, ponieważ nasypy są wykonane z piasku, w którym borsuki uwielbiają ryć nory - powiedział rzecznik ProRail, Aldert Baas, w rozmowie z "The Guardian".
- Niewiele osób przechodzi obok torów, co odpowiada nieśmiałym borsukom, nasypy często górują nad krajobrazem... Fryzja jest płaska jak naleśnik - dodał.