Polskie firmy apelują do Donalda Tuska: nie porzucajcie projektu CPK

Pomysł zbudowania Centralnego Portu Komunikacyjnego jest trafiony - uważają polskie firmy, które odniosły sukcesy na rynkach globalnych. Napisały w tej sprawie list do Donalda Tuska, przekonując go do tego projektu.

Publikacja: 30.04.2024 17:54

Pomysł zbudowania Centralnego Portu Komunikacyjnego jest trafiony - uważają polskie firmy

Pomysł zbudowania Centralnego Portu Komunikacyjnego jest trafiony - uważają polskie firmy

Foto: CPK/ materiały prasowe

RPPG to związek pracodawców powołany 1 czerwca 2023 r. przez grupę polskich przedsiębiorców, którzy mają doświadczenie w ekspansji zagranicznej i odnieśli tam sukcesy. Jak na razie organizacja zrzesza 19 firm. Są wśród nich Fakro, Adamed, Maspex, Synthos i Wielton. Pod listem podpisali się Grzegorz Piątkowski i Michał Broniewicz, kolejno prezes i wiceprezes zarządu RPPG oraz Ryszard Florek, właściciel firmy Fakro, drugiego największego producenta okien dachowych na świecie oraz przewodniczący Rady Głównej RPPG.

Jest to drugi silny głos za CPK, który nie płynie od strony polityków. Wcześniej wypowiedzieli się na ten temat eksperci branży transportowej, a przede wszystkim lotniczej. List otwarty podpisali: 
prof. dr hab. Elżbieta Marciszewska, prof. dr hab. Włodzimierz Rydzkowski
, prof. Paweł Wojciechowski oraz dr Sławomir Dudek.

Czytaj więcej

Maciej Lasek: Budowa CPK oznacza koniec Lotniska Chopina na Okęciu

Przedsiębiorcy podkreślają, że projekt CPK to szansa rozwojowa dla Polski. Eksperci ostrzegają jednak, że cały pomysł musi wcześniej zostać przeliczony i poddany analizom. Z kolei strona rządowa w zasadzie zgadza się i z jednymi z drugimi. Pełnomocnik rządu ds CPK, Maciej Lasek ostatnio przy każdej okazji podkreśla, że pomysł CPK nie został zarzucony, tylko „musi zostać sprowadzony z nieba na ziemię”.

Argumenty za powstaniem CPK

Przedsiębiorcy ze swoje strony mają mocne argumenty. Ich zdaniem Centralny Port Komunikacyjny jako wielki punkt przesiadkowy i przeładunkowy jest projektem podnoszącym globalną konkurencyjność polskiej gospodarki i przynoszącym szereg innych korzyści gospodarczych” — piszą. Zapewniają, że dla nich w żadnym wypadku nie jest to projekt polityczny, bo raporty dotyczące projektu budowy CPK, które powstawały na potrzeby władz państwowych na przestrzeni całej historii III RP, jednoznacznie wskazują na konieczność rozpoczęcia tej inwestycji, jako fundamentalnej dla rozwoju polskiego rynku lotniczego, atrakcyjności Polski dla inwestorów i zwiększenia transportu cargo, powiązanego bezpośrednio z dużym ruchem pasażerskim. W liście do premiera powołują się na analityczne opracowania kompetentnych instytucji i organizacji (m.in. IATA, EY, AT Kerney), z których wynika, że CPK byłby bodźcem dla polskiej gospodarki, a w konsekwencji nowego strumienia dochodów budżetowych.

Czytaj więcej

Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego będzie stanowić wielki impuls rozwojowy dla polskiego sektora lotniczego, który jest kluczowy dla globalnej pozycji Polski. To przede wszystkim szansa na znaczne zwiększenie przepływu pasażerów (w tym przesiadek międzynarodowych i krajowych), towarów, czy otwarcie nowej siatki połączeń o wymiarze międzykontynentalnym, także z istotnymi dla polskiej gospodarki krajami. To również zwiększenie perspektyw inwestycyjnych dla polskich przewoźników (w tym LOT-u), co docelowo doprowadzi do wzrostu globalnej konkurencyjności polskich firm z branży lotniczej, transportowej i logistycznej. Branża logistyczno-transportowa stanowi istotną część polskiego sektora prywatnego i posiada dalsze możliwości rozwoju” — czytamy w liście polskich firm.

CPK, koło zamachowe gospodarki?

Polscy „globaliści” wskazują również, że komponent kolejowy projektu jest istotny jako element infrastruktury komunikacyjnej, ale również jako narzędzie umożliwiające wypełnienie celów klimatycznych związanych z obniżeniem emisji CO2 i przygotowaniem naszego kraju do transformacji klimatycznej .

Bazując na doświadczeniu biznesowym firm skupionych w Radzie Polskich Przedsiębiorców Globalnych uważamy, że Projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego ma szansę stać się kołem zamachowym polskiej gospodarki (…). W związku z powyższym zwracamy się z wyrazem poparcia dla budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, w sposób uwzględniający długoletnie, wielopokoleniowe potrzeby polskiej gospodarki, racjonalizm, transparentność i efektywność podejmowanych decyzji operacyjnych oraz maksymalne wsparcie polskich przedsiębiorców będących wykonawcami projektu”— czytamy.

Czytaj więcej

Koleje Dużych Prędkości w ramach CPK zbudują polskie firmy

Eksperci z rynku transportowego nie uważają, że pomysł CPK jest nietrafiony. Zwracają jednak uwagę, że dotychczas w całym tym przedsięwzięciu brakowało merytorycznych argumentów, dbałości o finanse, przestrzelono też prognozy w przypadku CPK oraz stawiano nierealne oczekiwania wobec LOT-u. „Wiele kwestii o fundamentalnym znaczeniu jest pomijanych lub traktowanych bardzo skrótowo. Chcielibyśmy zwrócić uwagę na najważniejsze z nich” – czytamy w ich liście opublikowanym w lutym 2024.

CPK za drogi?

Według budżetu przedstawionego przez poprzedni rząd, łączne wydatki na lotnisko, powiązaną infrastrukturę oraz rezerwę inwestycyjną to ponad 70 mld złotych. „Kwota gigantyczna, nawet gdy uwzględnimy, że niektóre inwestycje, np. baza techniczna dla samolotów, będą generowały dodatkowe przychody. W planowanym budżecie koszty samej części lotniskowej mają wynieść 51 mld złotych. Zwracamy uwagę, że podobny poziom wydatków poniesiono na dwie pierwsze fazy budowy nowego lotniska w Stambule, które w 2023 r. obsłużyło 76 mln pasażerów, zaś w perspektywie dekady ma szanse stać się największym lotniskiem na świecie. Nakłady przewidziane na budowę polskiego lotniska nie korespondują z analogicznym ruchem pasażerskim, jak w przypadku Stambułu”   czytamy w eksperckim liście.

Czytaj więcej

Finansowanie CPK to nie zadanie dla banku centralnego

Przestrzelone prognozy

Zdaniem jego autorów dane dotyczące przychodów osiąganych przez inne, porównywalne lotniska (ponad 30 mln pasażerów) wskazują, że przychody osiągane przez port lotniczy w ramach CPK będą zdecydowanie zbyt niskie, aby pokryć wieloletnie koszty operacyjne lotniska w warunkach konieczności jednoczesnego spłacania zobowiązań zaciągniętych na tę inwestycje „W najlepszym dla lotniska Chopina roku 2019 łączne przychody wyniosły niecały 1 mld zł”  wskazują.

Przyszłość LOT-u na CPK

Projekt budowy CPK zakładał skokowy rozwój LOT i awans polskiego przewoźnika do grupy europejskich liderów i założenie, że pozostanie on niezależny. „To mało realistyczne myślenie w sytuacji, kiedy na rynku europejskim trwa konsolidacja i umacniają się trzy silne grupy przewoźników skupionych wokół Lufthansy, KLM Air France oraz British Airways z Iberią. Równocześnie, abstrahując od tych zjawisk (na które nie mamy wpływu), projekt CPK zakłada, że w naszym regionie to PLL LOT będzie liderem, linią pierwszego wyboru. Czy tak się w istocie stanie?

LOT właśnie podjął decyzje o ekspansji, próbuje wrócić do przejęć, powiększa flotę. Czy to wystarczy, by sprostać wymogom skutecznego operowania na tak dużym rynku?

RPPG to związek pracodawców powołany 1 czerwca 2023 r. przez grupę polskich przedsiębiorców, którzy mają doświadczenie w ekspansji zagranicznej i odnieśli tam sukcesy. Jak na razie organizacja zrzesza 19 firm. Są wśród nich Fakro, Adamed, Maspex, Synthos i Wielton. Pod listem podpisali się Grzegorz Piątkowski i Michał Broniewicz, kolejno prezes i wiceprezes zarządu RPPG oraz Ryszard Florek, właściciel firmy Fakro, drugiego największego producenta okien dachowych na świecie oraz przewodniczący Rady Głównej RPPG.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Tańszy przejazd koleją do Niemiec. PKP Intercity przygotowało specjalną ofertę na Euro 2024
Transport
Drugie podejście Gdyni do agroportu. Chętna KGS. Mamy też odpowiedź Viterry
Transport
Przewoźnicy liczą na ożywienie
Transport
Agroportów nie będzie. Utracona szansa na sukces Polski
Transport
Tomasz Szymczak, prezes lotniska Warszawa-Modlin: Modlin nie dał się zagłodzić