Niedawno pisaliśmy o pomysłach pracowników na zapewnienie sobie długich wolnych weekendów. W czasie majówki czy w okolicach Bożego Ciała szefowie mierzą się z licznymi wnioskami o urlop na żądanie, ale widoczny jest też wysyp zwolnień lekarskich. Jak się jednak okazuje, zatrudnieni znaleźli kolejny sposób na przedłużenie weekendów. Na popularności zyskuje odbieranie wolnego od pracy związane z oddawaniem krwi, szczególnie od czasu, gdy jego wymiar zwiększono do dwóch dni. Co dziwne, dotychczasowe skąpe orzecznictwo wskazuje na zero-jedynkowe podejście sądów – wynika z niego, że pracodawca nie ma tu nic do powiedzenia. Czy jednak słusznie? Czy pracownik może stawiać szefa pod przysłowiową ścianą, nie zważając na potrzeby firmy i zagrożenie jej interesów? Prawnicy mają uzasadnione wątpliwości.